Miechowskie wzgórze

Wzniesienie góruje nad okolicą. Z niego rozpościerają się piękne widoki na Miechową, Ciecierzyn i Janówkę. Z uwagi na wysokość 214 m. n. p. m. mówi się o tym, że jest najwyższym wzgórzem w powiecie. Jego wysokość względna – od podnóża do szczytu – wynosi około 35 m. Niezabudowana przestrzeń wokół niego oraz oznaczenia na starych mapach niemieckich sugerują, że teren ten mógł służyć jako lądowisko.

Zdjęcie terenu przy miechowskim wzgórzu. ok. 1935 r.
źródło: Heimat-Kalender des Kreises Kreuzburg OS., 1935.

Miejsce to zostało uwiecznione na jednej ze starych pocztówek oraz opisane w niemieckim propagandowym kalendarzu sprzed II wojny światowej. W tych źródłach wzgórze sygnowane jest nazwą „Bauernberg” – „wzgórze rolników”.

Widokówka z miechowskim wzgórzem „Bauernberg”, źródło: www.polska-org.pl
Fotografia pojedyńczej sosny w pobliżu miechowskiego wzgórza, 1930 r. źródło:
Heimat-Kalender des Kreises Kreuzburg OS., 1930.

Zapewne ze względu na swoją wysokość wzgórze stanowiło idealny punkt obserwacyjny obszaru pogranicza w okresie międzywojennym dla niemieckich strażników granicznych. Tym bardziej, że na jego szczycie znajdowała się drewniana wieża widokowa. Istniała ona jeszcze do połowy lat sześćdziesiątych.

Fotografia mieszkańców Janówki wykonana ok. 1965 r. W tle widoczne miechowskie wzgórze z wieżą. Fotografia udostępniona przez O. Dudek.

Na wzgórzu w nocy z 1 na 2 września 1959 r. doszło do katastrofy radzieckiego samolotu wojskowego. Wydarzenie to owiane było przez wiele lat lokalną tajemnicą. Jego opis z punktu widzenia mieszkańców wsi przekazuje kronika szkoły podstawowej w Miechowej.

Fragment wpisu z kroniki szkolnej na temat katastrofy samolotu na miechowskim wzgórzu.

Kazimierz Martyniszyn – kierownik szkoły tak pisze w kronice o tym wydarzeniu: „(…) W nocy z 1 września na 2 1959 roku o godzinie 0:30 wieś Miechowa przeżyła chwilę wielkiego strachu, gdyż nad wioską zaczął krążyć płonący samolot, który chcąc lądować oświetlał pole widzenia rakietami w różnych kolorach. Strach ten trwał krótko i za kilka minut usłyszano wybuch. Rano 2 września 1959 r. dowiedzieliśmy się od dzieci o wybuchu jaki się zdarzył w nocy. Jako kierownik szkoły poszedłem na miejsce wypadku i zobaczyłem straszny widok, samolot był rozbity a odłamki leżały od [niego] daleko, nad horyzontem krążył samolot zwiadowczy. Z kolei zawiadomiłem organ Milicji Obywatelskiej i Komitet Powiatowy P.Z.P.R. w Kluczborku. O godzinie 9:00 przyjechała Milicja i usunęła ludzi z miejsca wypadku. O godzinie 8:00 rozpoczęły się lekcje, ale dzieci ciągle były zainteresowane wypadkiem. Postanowiono pójść na wycieczkę. Spotkaliśmy po drodze radzieckich żołnierzy i wskazaliśmy miejsce wypadku samolotu. Żołnierze radzieccy zostali kilka dni i bardzo się z ludnością i ze szkołą zaprzyjaźnili. Kilka razy odwiedzili naszą szkołę, a nawet byli na lekcjach języka rosyjskiego. Jeden nauczyciel żołnierz nauczył dzieci piosenki rosyjskiej „O żołnierzu” (…)”.

Jeśli dysponujesz innymi materiałami, cennymi informacjami dotyczącymi tego miejsca prosimy o kontakt pod adres email: parafiakostow@gmail.com
Opisy miejsc i oznaczenia historycznych miejsc powstały w ramach projektu: